.jpg)
Król Aborygenów - Reportaż
Witaj, nazywam się Marek Maciejewski, jestem fotografem dokumentalistą i poszukiwaczem prawdy. Spotkałem się dzisiaj z Uluki Murray, królem Aborygenów. Witam Uluki, jest mi niezmiernie miło cię poznać, jak się masz?
Uluki Murray: Mam sie dobrze, zobacz mamy piękny dzień. Miło Cię poznać Marek.
Marek: Dziękuje, a więc przejdźmy do pytań.
Q: Jak wiemy, zostałeś wybrany na Aborygeńskiego króla i przewódce, czy możesz mi powiedzieć kto i kiedy Cię wybrał?
A: Mój tytuł to moje przeznaczenie które otrzymałem od siedmiu duchowych kreacji.
Q: Jak to się stało, że to właśnie Ty zostałeś wybrany a nie inny człowiek? Czy jest to związane z twoim rodem, krwią?
A: To się stało, w 2012 roku. W 2012 roku świat się zmienił. Ludzie myśleli, że to koniec świata. Tak było bo zaczął się nowy świat. Zmieniła się świadomość na świecie. Rozpoczął się nowy świadomy świat. Nie ten świat, który widzimy wokół nas, ten świat 3D. To był proces duchowy. Ponieważ to, w co wszyscy jesteśmy zaangażowani, to wojna duchowa. To jest wojna duchowa, a nie wojna prawna, nie wojna finansowa. Wszystkie inne rzeczy są wynikiem tej duchowej wojny. Kiedy więc w 2012 roku zwróciło się do mnie siedem duchów stworzenia, które są tymi samymi duchami, o których mowa w Biblii, tymi samymi, które są wymieniane na całym świecie jako różne węże, które są tęczowymi wężami, tutaj jest ich siedem zgodnie z prawami stworzenia. Wolny mężczyzna, wolna kobieta i ten, który jest androgyniczny. Zatem tutaj jest siedem istot stworzonych bezpośrednio, które zostały wysłane tutaj przez Uniwersalnego Stwórcę, aby stworzyć ten ogród dla ludzkości. I to oni podeszli do mnie, aby wyjaśnić mi, gdzie popełniłem błąd. I musiałem zostać ukarany przez siedem duchów stworzenia za to, co zrobiłem, i zaakceptowałem to. Ponieważ to, co zrobiłem, wystawiło coś, przedmiot, na mroczny świat, a nie powinienem był tego robić. Ale kiedy powiedzieli mi w 2012 roku, rzeczy, które musiałem powiedzieć temu światu, były szalone. I powiedziałem siedmiu duchom stworzenia, powiedziałem, że nie mogę tego mówić światu. Świat pomyśli, że zwariowałem. Już myślą, że jestem psycholem, a wy chcecie, żebym poszedł i powiedział światu, że jestem jego królem.
Ponieważ genetycznie wszyscy ludzie na Ziemi pochodzą z ziemi mojego Dziadka w Dolinie Yarra. 7 Duchów Stworzenia pokazało mi stworzenie, 13 dzieci, które były 13 kryształowymi czaszkami. Wszyscy urodzili się na ziemi mojego dziadka. To wydarzenie, czyli stworzenie miało miejsce niedaleko stąd w górnej części tej rzeki. Natura nie wygląda po prostu jak hologram. Należy ja zasiać, uprawiać i pielęgnować. Nie odnosi się to tylko do natury, ale także do naszej ludzkiej świadomości. Nasza świadomość jest zaszczepiona i musi rosnąć a my musimy ja pielęgnować. I to właśnie dzieje się w tej chwili na świecie.
Q: Jako reprezentatywny król Aborygenów reprezentujesz wszystkich mieszkańców Australii czy tylko Aborygenów?
A: Oczywiście reprezentuje wszystkich Australijczyków.
Q: Masz przy sobie flagę, czy możesz mi powiedzieć historie tej flagi oraz co ona reprezentuje?
A: Ta flaga powstała w oparciu o projekt. Siedem duchów stworzenia poprosiło mnie o stworzenie nowego symbolu wolności dla świata. Powiedzieli mi, że wszystkie flagi mają krew. Potrzebują nową, świeżej flagi, która będzie reprezentować całą ludzkość. Ponieważ jesteśmy jednym światem, jednym stworzeniem.
Flaga nie bez powodu jest kwadratowa. Stosunek jest jeden do jednego. A to dlatego, że użyłem tą flagę do zamknięcia Kościoła katolickiego oraz kontroli szwajcarskich banków nad planetą Ziemia, którzy zagarnęli władze wbrew prawu. Ich flagi też były kwadratowe, ale już nie są. Gdy to otrzymali, musieli zmienić swoje flagi na prostokątne. Jeśli spojrzysz na flagę Watykanu pierwsza część flagi ma taki sam kolor jak nasza flaga, natomiast na drugiej połowie maja ich herb. Do zmian doszło w 2018 roku.
Q: Więc zmienili to w 2018 roku, tak?
A: Tak, musieli to zmienić. Oni także zmienili sto lat historii.
Q: Mówisz, że musieli zmienić flagę? Czy możesz mi to wyjaśnić?
A: Ponieważ wysłałem im zawiadomienie dołączone do flagi, informujące ich o mojej obecności na świecie. Poinformowałem Watykan, Organizacje Narodów Zjednoczonych, Królową i Koronę. Każdy otrzymał kopię tego dokumentu wraz z zawiadomieniem o zaprzestaniu wszelkiego handlu ludźmi, niezależnie od tego, czy jest to handel fizyczny, czy handel obligacjami z aktami urodzenia. Otrzymali więc wezwanie do zaprzestania wszelkiego handlu ludźmi. Dlatego od 2018 roku nawet flaga Szwajcarii jest teraz prostokątna. Tak, tę flagę też musieli zmienić.
Q: Czy możesz mi wyjaśnić, co oznacza ta flaga?
Duch poprosił mnie o zaprojektowanie flagi dla ludzkości i wszyscy ludzie powinni ją respektować jako swoją flagę. Flaga ma reprezentować całą ludzkość, ponieważ nie ma na niej krwi. Została zaprojektowana z myślą o nowym, czystym świecie. Tak więc, zgodnie z całym projektem, na dole znajduje się Krzyż Południa. Wszyscy rodzimy się pod Krzyżem Południa. Wszystkie kolory odnoszą się do tęczy. Czerwony na dole. Czerwony to czakra związana z pasją, siłą, mocą, odwagą i samoświadomością. Zielony to czakra serca. Kolor niebieski to nasza komunikacja. A fiolet to czakra korony. To jedyna flaga na świecie, która ma kolor fioletowy. To jedyna flaga na świecie, która może nosić kolor fioletowy, ponieważ fiolet jest podyktowany członkom rodziny królewskiej. Więc teraz ta flaga reprezentuje rodzinę królewską. A jeśli reprezentuje całą ludzkość, co to oznacza? Mówi, że pod naszym dziełem każdy jest królem. Każdy mężczyzna, kobieta i dziecko jest królem i królową, księciem i księżniczką świata i naszego stworzenia. I w ten sposób pomagamy ludziom odzyskać władzę, odzyskać domenę. Uznając, że każdy mężczyzna i każda kobieta jest królem i królową zgodnie z prawami stworzenia. Dlatego jest na górze. I to jest nasza korona, którą nosimy, kiedy się rodzimy. Rodzimy się jako władcy, ponieważ jesteśmy potomkami Boga i Jego dziećmi. Nie jesteśmy jego projektem. On nas nie stworzył, on nas spłodził na ziemi. Ta flaga przedstawia historię, że jest on naszym ojcem i każdy człowiek na świecie jest bezpośrednim potomkiem naszego stwórcy. Zgodnie z prawem korony ziemi każdy człowiek jest członkiem rodziny królewskiej. I w ten sposób korygujemy planetę. Ponieważ teraz każdy ma swoje małe królestwo. I nikt nie może przeszkodzić temu królestwu. I nikt nie powinien mieć na to wpływu. Ale w ten sposób ostatecznie zawieramy sojusze ze sobą jako królowie i królowe, aby przygotować naszego władcę. Kto nazywa się suwerenami na świecie? W ostatnich czasach królowie i królowe są jedynymi, którzy są wychowywani jako władcy. Jak ktokolwiek inny może być suwerenny, jeśli nie jest uznawany za króla lub królowa? Ja uznaje wszystkich na całym świecie za królów i królowe, aby odnowić ich suwerenność. I po to właśnie została zaprojektowana flaga. Została stworzony, aby Cię uwolnić.
Q: Widzimy tu także słońce i kilka czarnych kropek.
A: Słońce jest naszym słońcem, które daje nam życie tutaj, naszą gwiazdą. Musimy to więc uszanować. A na dole dwie kropki. Zrobiłem je wszystkie na czarno, bo na fladze jest już dużo koloru. Dwie na dole przedstawiają mężczyznę i kobietę oraz rody królewskie. Siedem następnych to siedem duchów stworzenia, które są moimi przewodnikami i moim wewnętrznym głosem. Większa czarna kropka na górze reprezentuje Boga.
Q: Czy jako król Aborygeński który pod jedną flaga jednoczy wszystkie Aborygeńskie plemiona, planujesz nawiązać rozmowy o współpracy z korporacyjnym rządem Australii?
A: Nie, nie jestem zainteresowany.
Q: Na naszej planecie mieszka dużo natywnych ludzi, takich jak Słowianie w Europie, Indianie w Ameryce lub Maorysi w Nowej Zelandii. Czy myślałeś aby w przyszłości podjąć współpracę z tymi grupami?
A: Tak, w zasadzie każdy pochodzi z plemienia. Cały świat jest ziemią plemienną ale wielu ludzi o tym zapomniało. Ja pracowałem z ludźmi z zagranicy. Miałem traktaty z organizacją charytatywną, ale to było ze stroną korporacyjną i zdałem sobie sprawę, że nie mogę zawierać traktatów z korporacjami, ponieważ są to martwe podmioty. Tylko żywi mogą zawrzeć traktat. Tak, więc w Ameryce chciałem skontaktować się z ludźmi mojego dziadka. Moim duchowym dziadkiem był indiański szaman Wallace Black. Muszę więc wkrótce skontaktować się z tymi ludźmi, aby nawiązać kontakt. Mamy więc międzynarodową bazę, w której wszyscy powinniśmy być jako ludzie. Wiemy, kto ma także powiązania z Afryką Południową. Tak naprawdę jest to cała Afryka, ponieważ wiele ludzi szuka w tej grupie wskazówek. No wiesz - Fundacja Mandeli. Robią tam dobrą robotę i właściwie zachęciliśmy tę grupę, aby zaczęła jednoczyć wszystkie plemiona Afryki. Tutaj połączyliśmy się na papierze. Ponad 300 plemion podpisało się. Nie sądzę, żeby coś takiego miało miejsce gdziekolwiek na świecie, a łączymy się od stycznia tego roku.
Q: Czy planujesz przywrócić decyzyjność Aborygenów jak również narodu Australijskiego?
A: Tak, oczywiście.
Q: Czy uznajesz aktualny rząd Australii? Jeżeli tak, to dlaczego, jeżeli nie to również dlaczego?
A: Nie uznaje ich, oni są korporacja.
Q: Aktualnie jest przeprowadzane referendum w Australii w sprawie zmiany konstytucji, która bezpośrednio dotyczy Aborygenów, jakie jest twoje zdanie na ten temat?
A: Nie uznaję konstytucji. Nawet tej pierwszej. To po prostu bzdura. To po prostu bzdura! Wiemy, kto stoi za referendum i nie są to Australijczycy.
Q: . Co zrobisz jeżeli referendum pójdzie po myśli Voice?
A: Robię to, co robię tutaj, ponieważ tak jak i ty Marek, nie jesteśmy nimi zainteresowani. Wiem więc, że gdybyśmy weszli i spróbowali sobie z tym poradzić na tym poziomie, bylibyśmy współwinni ich zbrodni. Trzymamy się od nich z daleka, dopóki nie nadejdzie czas, abyśmy wydali im instrukcje.
Q: Jako reprezentatywny i oficjalny król, czy planujesz tworzyć nowe struktury, np. takie jak biura lub współpracować z instytucjami aby zabezpieczyć prawnie i finansowo działalność na rzecz Aborygenów i wszystkich ludzi mieszkających na ziemi Australijskiej ?
A: Tak, to jest trudne pytanie. Ale tak, to prawda, ponieważ musimy chronić bogactwo ludzi. I to wszystko, co ludzie robią. Bo nie ma niczyjej winy, że urodziliśmy się tutaj w tym czasie. Ale wszyscy ci ludzie żyją także ze spuścizny wielkiej zbrodni. To dziedzictwo, którym musimy się zająć, a nie ludzie, którzy są tu obecnie. To prawdziwi przestępcy, którzy wciąż stwarzają tajemnice w tym kraju i zostaną osądzeni. Zostaną one rozwiązane wszelkimi niezbędnymi środkami. Dlatego każdy potrzebuje ochrony, swojego kapitału, swojego...(...) I na tym polega bitwa. Wielu białych ludzi myśli, że gdy król zdobędzie władzę, stracą wszystko. Są przeciwne. Będą objęci większą ochroną. Ich majątek będzie chroniony. Nie będą wystawieni na kontakt z nowym porządkiem świata, z jakąkolwiek grupą Narodów Zjednoczonych ani z nikim, kto jest powiązany z ludźmi nowego świata.
Q: Co jest aktualnie według ciebie priorytetem do zrobienia w Australii ?
A: Najważniejsze jest zjednoczenie. Zjednoczenie w przypadku ludzi jest ważne, aby mieć pewność, że ludzie nie będą się już w stanie dzielić, dzielić, dzielić... Jak widzisz, jest to wojna spirytualna. Zagrożeni jesteśmy my wszyscy, nie tylko czarni czy tylko biali. My wszyscy dobrzy ludzie jesteśmy zagrożeni. Wielu ludziom brakuje potrzeby połączenia się. Oni żyją w świecie w którym nie zostali dotknięci ograniczeniami tak jak wielu z nas.
Q: Czy zamierzasz poinformować inne kraje na świecie, że prawnie reprezentujesz wszystkich mieszkańców Australii? A może już to zrobiłeś, jeżeli tak to jakie kraje zostały poinformowane?
A: W tej chwili poinformowano Republikę Południowej Afryki. Rosja, ci ludzie znów wrócili do kraju.
Q: Co jest według ciebie największym aktualnym problemem w Australii i na świecie ?
A: Ludzie się przyglądają i ludzie się boją. Boją się wstać, boją się powiedzieć prawdę. Widz jest oczerniany, zamykany i mówi ci o twoim spisku i twojej niechęci do tego i tamtego. Tak naprawdę ludzie są naszym największym wrogiem. Dlatego właśnie tym ludziom łatwo jest rządzić światem. Bo wszyscy się ze sobą kłócą. Mają swoją małą rzecz. Musimy to wszystko porzucić i skupić się na szerszej perspektywie. I w ten sposób możemy się zjednoczyć, idąc na kompromis.
Q: Aborygeni opierają swoje życie na duchowości, jest dla nich bardzo ważna. Można powiedzieć, że cały świat na naszej planecie opiera się na duchowości, niestety większość o tym zapomina i ludzie którzy nas otaczają podążaj tylko za pieniądzem, zapominając o własnym rozwoju. Jak myślisz czy uda się naszej cywilizacji przywróć równowagę na ziemi? Jeżeli tak, to jak to zrobić?
A: Jak to zrobić? Nic nie jest niemożliwe. Duch spirytualny dal mi czas do 60-tego roku życia na dokończenie mojej pracy. Mam teraz 51 lat, zostało mi 9 lat. Ludzie myślą, że nie ma możliwości aby zmienić świat w tym czasie. Nic nie jest niemożliwe. W tej chwili żyjemy w bardzo potężnym, spirytualnym czasie. Wielu ludzi nie zdają sobie sprawy ze swojej mocy. To jest to co mówiłem ludziom kilka dni temu - nie bójcie się być wielkim i wspaniałym. Musimy inwestować we własną moc, budować własną siłę, ponieważ to co nadchodzi do naszego świata zniszczy nas, jeśli nie znajdziemy siły w sobie i w każdym z nas. Tak jak już dzisiaj mówiłem, ważne jest, abyśmy troszczyli się o siebie nawzajem, nie odwracali się jeżeli nasz brat lub siostra będzie potrzebować pomocy. W tej chwili odwracamy się od pomagania sobie nawzajem. Musimy to zatrzymać. To jest strach a strach jest największym naszym wrogiem. Musimy się pozbyć strachu z naszego psychologicznego świata aby ludzie nie bali się walczyć o swoje prawa i wspólnie budować przyszłość. Ludzie boja się być szczerzy ale również muszą pozbyć się strachu w razie popełnienia pomyłki. Każdy z nas je popełnia i chodzi o to aby się do nich przyznać, przeprosić i nie robić tej samej pomyłki ponownie.
Q: Teraz to już nie jest pytanie, a raczej prośba, chciałbym opowiedzieć tobie osobistą historie która właśnie ma miejsce tu i teraz.
Mianowicie, moim głównym powodem przylotu do Australii (około trzy tygodnie temu) było odzyskanie życiowej równowagi. Jak również, kobieta którą bardzo kocham napisała intencje dla świata, dla siebie , jak również dla nas (dla mnie i dla niej). A ja obiecałem jej, że zawiozę tą intencje Aborygeńskiemu duchownemu. Nie myślałem wtedy, że będę miał możliwość spotkania się z samym królem Aborygenów. Nie miałem konkretnego planu, ale postanowiłem, że poszukam wioskę Aborygeńską a w niej Aborygeńskiego duchownego i poproszę go o pomoc w mojej sprawie. Chciałem też zamieszkać w tej wiosce na jakiś czas, abym mógł powrócić do równowagi życiowej. Jak widać mój opiekun duchowy lub moja dusza zaprowadziła mnie prosto do ciebie, króla Aborygenów, to bardzo duży i ważny znak w moim życiu. Takie rzeczy nie dzieją się przez przypadek, zresztą wiem, że nie ma przypadków i wszystko się dzieje z jakiegoś konkretnego powodu. A więc skoro to nie jest przypadek, czy mógłbym przekazać tobie tą intencje teraz, abyś mógł ją umieścić w naszym imieniu w przestrzeni duchowej, z prośbą o jej realizację u naszych najwyższych duchowych opiekunów, kiedy będziesz na świętej skale Uluru ?
Uluki: To co powiedziałeś teraz Marek jest duże, niesamowicie duże. Dobrze, to jest poważna sprawa. Jeżeli chodzi o szerzenie duchowieństwa wśród naszych ludzi, ja jestem duchownym jak również królem. Ja jestem duchownym spirytualnym, nie jestem duchownym na papierze - ja jestem spirytualnym królem. Teraz, ty musisz iść do wody, bo Ty nie dotknąłeś wody wcześniej i wówczas my pobłogosławimy Cię wodą. Ja również chce dowiedzieć się więcej o Twojej historii Marek.
M: Tak to prawda. L: Czyli Ty wyślesz ta wiadomość do centrum wszechświata?
Uluki: Zabiorę cie z powrotem do wody nad rzekę. Dotkniesz wody... A wtedy będziemy cię błogosławić. Chcę dowiedzieć się więcej o Twojej historii. Możemy o tym porozmawiać.
M: Dobrze
Uluki: tak. Wyśle to do planet Mars, Venus, Jupiter ale nie wyślę tego do planety Saturn, bo tam są „śmieszni” ludzie.
M: Ja wiem, ja wiem. Dziękuje za spełnienie tej jakże ważnej prośby dla mnie.
Uluki: Dziękuje bracie.
M: Chodźmy teraz zrobić kilka pamiątkowych zdjęć.
Uluki: Dobrze,
Fotografia: Marek Maciejewski
Reportaż: Marek Maciejewski
Czas relizacji: 2023
Miejsce realizacji: Australia,
Poznaj i wesprzyj autora Tutaj
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być powielana ani rozpowszechniana w jakikolwiek sposób, za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych oraz przechowywana w systemach gromadzenia i udostępniania danych bez zgody właściciela praw autorskich